Szef toru Nurburgring, Walter Kafitz, po raz kolejny podkreślił, że w przyszłym roku jego obiekt nie będzie w stanie gościć GP Niemiec jeżeli tor Hockenheim zrezygnuje z organizacji tego wyścigu w sezonie 2010.
Kafitz regularnie podkreśla, że w przyszłym roku jego tor nie będzie w stanie przyjąć kierowców F1 gdyż opłaty za wyścig są zbyt wysokie.
Jedynym wyjściem zdaniem Kafitza byłoby obniżenie opłat przez Berniego Ecclestone’a, ale jak sam zainteresowany stwierdza ciężko jest sobie wyobrazić, żeby te życzenia zostały spełnione.
„Z pewnością nie jesteśmy dostępni w przyszłym roku, przygotowujemy się jedynie na sezon 2011.”
15.07.2009 12:10
0
Kasa ,kasa w dzisiejszych czasach tylko to sie liczy a jak Ecclesone zaśnie snem wiecznym to wtedy możemy miećnadzieje ze organizowanie wyścigu nie bedzie takie drogie.
15.07.2009 12:20
0
Bernie krwiopijca.
15.07.2009 12:25
0
W sumie nie powinno się nikomu życzyć złego ( w tym wypadku najgorszego) ale w tej kwestii aż same na usta cisną się pewne słowa
15.07.2009 12:25
0
Dr Prozac - racja a to Wampir
15.07.2009 12:37
0
To jest bardzo ciekawe. Gdzieś na wschodzie powstają nowe tory ,na wyścigi przychodzi garstka kibiców, a organizatorzy mają kasę i nie narzekają. W Niemczech są dwa tory, na wyścig przychodzi komplet kibiców a organizatorzy nie mają kasy. Jest to troche śmieszne, z drugiej strony pokazuje jak F1 jest nastawiona na zyski i w której części ciała Bernie ma kibiców.
15.07.2009 12:39
0
Bernie na pewno się nie zgodzi, byłby to precedens dla innych organizatorów gp. Jeden może to dlaczego i my byśmy nie mogli mniej płacić!
15.07.2009 13:41
0
Niech przygotują i reaktywują wyścig ale na północnej pętli. Myślę,że kasa by się zwróciła. Szczerze powiem,że chętnie bym zobaczył na żywo GP na starym torze ale to jest raczej nierealne. Pytanie tylko jaki byłby koszt tej inwestycji.
15.07.2009 14:03
0
Piszecie że Bernie to krwiopijca, wampir itp. A ja Wam powiem że to biznesmen, który robiąc to co lubi zarabia pieniądze. A Wam proponuję założyć firmę i tak spróbować do niej dokładać zamiast zarabiać, to się przekonacie co to znaczy negocjowanie warunków kontraktu. Pozdro
15.07.2009 14:43
0
Heruur jest to również polityk. Troche masz racje, ale on ma tyle kasy więc poco mu więcej, może mieć wszystko co można kupić. Bo jakoś wątpie że zapewnia swym dzieciom przyszłość.
15.07.2009 15:15
0
pierdu pierdu - po prostu ma w czym wybierać i słabsi - czytaj biedniejsze tory - odpadają - taki niestety świat - ale to się zmieni...
15.07.2009 15:53
0
Za kilka lat wszędzie będzie jak GP Turcji- przepiękny tor nawet do połowy nie zapełniony kibicami. Berni ze starości nie potrafi już normalnie myśleć, KASA,KASA,KASA
15.07.2009 15:55
0
A co kuźwa z kibicami, co z ideą sportu???
15.07.2009 15:56
0
jak nie o sport to wiadomo ze chodzi o kase, naprawde nam sie robi africam azja formula jeden a nie f1.. widac jak znikaja gp z europy.. a to nie za dobrze., w przyszlym roku na gp zeby pojechac to zostaja chyba tlyko włochy
15.07.2009 15:56
0
Niech obnizy te koszty i tak ma od h............................ kasy.
15.07.2009 16:31
0
h... co? ;-) chyba nie ma bo go żona opuściła.....
15.07.2009 18:24
0
z GP Niemiec niech wcisną BRNO ma doświadczenie choćby z MotoGp
15.07.2009 18:27
0
nie dokończyłem... 5 niemców w stawce robi swoje i będa mieć Gp Niemiec na tych obiektach jak Hock czy nurburg tylko gadka taka jest. Ciekawy tor też jest A1 Ring który gościł już f1
15.07.2009 19:36
0
Coś mi się wydaje ze Herman Tilke nie wyrobi się z nowymi torami na przyszłość ...
15.07.2009 21:32
0
To co? Może zrobimy cos u siebie?:) Nawet LG urządza głosowanie na tor uliczny F1 w Polsce..;) Może zdążymy na przyszły sezon:)
15.07.2009 23:10
0
Bernie pewnie chce zapełnić swoją trumne miliardami dolarów ... xD
17.07.2009 14:48
0
Ja szczerze mówiąc nie dziwię się im. Koszty organizacji ustalone przez Berniego są po prostu zbyt wysokie. A Nurburgring nie jest przygotowany na coroczną organizację. Hockenheimring jest już raczej historią, ale jakaś iskierka szansy jest. Przynajmniej Berniemu zależy na nich. No cóż... może jednak dzięki temu powróci GP do Ameryki w 2010?? Chyba każdy tego chce. @skidmarks - zgadzam się z tym, że GP Niemiec musi być, chociażby ze względu na ilość kierowców w stawce z tego kraju oraz dwóch producentów. A co do A1 Ring, też uważam, że tor jest ciekawy, zwłaszcza ta większa jego wersja. Niestety ten obiekt potrzebuje maksymalnego zmodernizowania, gdyż jest tak przestarzały, że nawet w latach 90-tych można było mieć do niego zastrzeżenia.
10.03.2010 19:38
0
Sezon 1999 Góra od lewej :Alesi, Diniz, Villeneuve, Zonta, Barrichello, Herbert, Środek od lewej: De la Rosa, Takagi, Zanardi, R.Schumacher, Frentzen, D.Hill, Badoer, Gene, Dół od lewej: Fisichella, Wurz, Coulthard, Hakkinen, M.Schumacher, Irvine, Trulli, Panis.
10.03.2010 19:41
0
To tak dla przypomnienia.
10.03.2010 19:59
0
a gdzie partnerzy Villneuve'a i Zonty?
10.03.2010 21:01
0
W tym sezonie zespół BAR na początku miał 2 bolidy w różnych barwach.
10.03.2010 21:09
0
To znaczy BAR chciał wystawić dwa bolidy w różnej kolorystyce a potem ich kolorystykę ujednolicono.
11.03.2010 10:12
0
Taka gablotka z własnoręcznymi podpisami... Co, Panowie, niejeden by za to siostrę do haremu sprzedał:)
11.03.2010 15:23
0
fajne zdjęcie i znane nazwiska jo!
11.03.2010 16:05
0
Wielu z nich nadal aktywnie uczestniczy w życiu świata f1.
11.03.2010 19:36
0
Panisa pamiętam jak wygrał wyścig deszczowy - chyba w GP wielkiej Brytani - wtedy tylko 6 bolidów do mety dojechało - i tylko 6 miejsc było punktowany
11.03.2010 21:21
0
@saperkat to było w Monaco. Do mety dojechało 4 kierowców. Punktowało pierwszych 6 (wliczając dwóch: Salo i Hakkinena którzy brali udział w kolizji pod koniec wyścigu spowodowanej przez dublowanego Irine'a)
11.03.2010 21:22
0
Irvine'a
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się